poniedziałek, 31 marca 2014

Tajska Agaretka z mango i kokosem

Pierwsze ciepłe dni, wyzwoliły ochotę na trochę chłodniejsze desery. Może jeszcze nie na lody ale na pewno na galaretkę. Te tradycyjne to żelatyna uzyskiwana z kości zwierząt i pełna dodatków smakowych. Dziś zatem przepis na naturalną galaretkę o egzotycznym smaku. W sam raz na otwarcie sezonu.

Składniki :

• 1 łyżeczka agaru w proszku
• 5 łyżeczek cukru
• 2 kostki gorzkiej czekolady
• 1 szklanka soku z mango
• 1 mango (ja użyłam z puszki)
• 1 puszka mleka kokosowego
• biszkopty lub inne male ciasteczka na ozdobę
Przygotowanie :
Większą połowę soku z mango zagotować na wolnym ogniu. W pozostałej ilość dokładnie rozmieszać 0.5 łyżeczki agaru. Dodać do gotującego się soku, dokładnie pomieszać i pozostawić na ogniu jeszcze przez parę minut.
Mango kroimy w kostkę, dodajemy do soku. Całość przelewamy do salaterek lub szklanek - mniej więcej do połowy. Odstawiamy na około 5-10 minut do zastygnięcia. Agar tężeje w temperaturze pokojowej.
Z mleczka kokosowego odlewamy pół szklanki (jeśli jest gęste odlewamy wodę kokosową) i mieszamy w nim 0.5 łyżeczki agaru. Resztę zagotowujemy wraz z cukrem, wówczas dodajemy mieszankę z agarem i gotujemy parę minut.
Jeżeli pierwsza warstwa się ustała,dolewamy i ponownie odstawiamy na około 10 min. Po tym czasie wierzch posypujemy ówcześnie zatartą na tarce czekoladą oraz ozdabiamy ciasteczkiem. Deser przed podaniem można schłodzić w lodówce. Smacznego !







wtorek, 25 marca 2014

Mussaka - trochę zapachu greckiego słońca

Mussaka to jedno z pierwszych dań które odkryłam i nauczyłam się przygotowywać samodzielnie. Robiłam je już tyle razy ze jestem wstanie z zamkniętymi oczami dobrać odpowiednią ilość przypraw, używając wyczulonego nosa. Nie wierzycie ? Więc musicie spróbować bo to coś zupełnie innego niż lazania a wielu własnie z tą włoską potrawą ją porównuje. W internecie od przepisów na mussakę aż się roi a mi gotuję się krew kiedy widzę w niej ziemniaki. Oryginalna mussaka to bakłażany sos, ser i mięso. Zaraz... czy ona powiedziała mięso? To chyba pierwszy wegetariański przepis na mussakę do którego użyje ,,mięso" sojowe .. które wygląda i smakuję jak to zwierzęce a jest wytwarzane bez bólu. Mussaka jest dość tłusta i ciężko strawna dlatego nie polecam jej osobą na diecie, z tego samego powodu polecam do niej kieliszek wina lub herbatę ziołową.
Bakłażany, tak jak i wszystkie fioletowe warzywa  mają właściwości antynowotworowe. Nie polecane są za to osobą chorym na nerki.Jeśli jednak ciągle macie ochotę na mussakę zamieńcie bakłażany na cukinie którą można grillować na suchej patelni.


Składniki :


  • 3 bakłażany
  • opakowanie granulatu sojowego
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 1 puszka pomidorów całych bez skórki
  • 200 g koncentratu pomidorowego
  • 1 kostka warzywna (najlepiej ekologiczna bez sztucznych dodatków)
  • 200 g sera wegańskiego 
  • 1,5 łyżki cynamonu
  • 2 łyżki mielonego kminku
  • 1 łyżeczka oregano + szczypta na wierzch
  • sól, pieprz do smaku
  • 0,5 szklanki wody
  • Olej do smażenia
  • Świeże oregano lub natka do ozdoby 
  • 3 ząbki czosnku 

Przygotowanie :

Granulat sojowy wsypujemy do miseczki, dodajemy kostkę rosołową oraz sos sojowy. Całość zalewamy wrząca wodą tak aby była 2cm ponad granulat. Przykrywamy i odstawiamy.



Umyty i osuszony bakłażan pokroić na plastry grubości około 0,5 cm.




Sporo oleju rozgrzewamy na patelni, łatwo sprawdzić odpowiednią temperaturę - wkładając łopatkę do oleju, powinny pojawić się bąbelki. Smażymy bakłażany z obydwu stron na złoto oprószając nad patelnią solą . (Przy tej okazji pragnę obalić mit solenia bakłażana przed pieczeniem, żeby nie zgorzkniał) 



Bakłażany niestety chłoną tłuszcz jak gąbka, dlatego po usmażeniu kładziemy je na ręczniku papierowym. 

Przygotowujemy sos. Do wysokiego naczynia wlewamy wodę, pomidory z puszki, koncentrat, czosnek, przyprawy. Miksujemy.


Cebule kroimy w kostkę.Granulat sojowy odcedzamy. Przesmażamy na patelni. 


Naczynie żaroodporne wkładamy w kolejności : bakłażan, granulat sojowy, sos, ser.



 Kończymy sos, bakłażan pod serową kołderką, wierzch oprószamy oregano. Przykrawamy pokrywą lub folią aluminiową. Pieczemy 50 minut w 180 stopniach.



Teraz zostało tylko przyszykować talerze i zajadać.Nie zapomnijcie przystroić kawałkiem zieleniny. Smacznego! 













niedziela, 23 marca 2014

Pożywna sałatka z cieciorką

Witajcie, wprawdzie pora nie śniadaniowa lecz chciałbym wam przekazać propozycje na dobę rozpoczęcie dnia. Od dawna jestem fanką sałatek i jakiś czas temu zaczęłam przygotowywać je wieczorem aby zabrać ze sobą na drugie śniadanie. Jest to strzał w dziesiątkę, opcja o wiele lepsza niż pognieciona kanapka. Sałatki komponuję tak aby dostarczały energię i były bombą witamin. Na jutro proponuję pożywną sałatkę z cieciorką po której będziecie syci i nie sięgniecie po niezdrowe przekąski.



Składniki na sałatkę :
  • 1 mała kapusta pekińska 
  • 1 czerwona papryka
  • 1 por
  • 1 ogórek
  • 200ml (pół puszki) gotowej cieciorki 
  • 1 mała cebula z bąkami ( pędy )
  • 2 gałązki natki pietruszki

Sos : 
  • 2 łyżki majonezu  wegańskiego
  • 2 łyżki jogurtu wegańskiego lub 1 łyżka mleka sojowego
  • 1 łyżka musztardy wegańskiej 


Przygotowanie : 

Pora przekrawamy na pół i dokładnie płukamy . Obrywamy zeschnięte liście i kroimy na cieniutkie plasterki. Niektórzy ludzie używają tylko białą część pora osobiście uważam to za marnotrawstwo i kroje całego. Jednak stopniowo pozbywam się wierzchnich twardych liści ( środek jest naprawdę miękki ) 





Pokrojony por przekładamy na metalowe sitko i przelewamy wrzątkiem. Por będzie łagodniejszy. Odcedzony przekładamy do miski. Następnie kroimy w kosteczkę paprykę,kapustę,ogórka oraz cebule. Zielone bąki siekamy razem z natką. Dodajemy odcedzoną cieciorkę i mieszamy. Doprawiamy solą i pieprzem. 




Składniki na sos dokładnie mieszamy. Przekładamy do sosjerki. Sałatki celowo nie mieszkam z sosem, gdyż traci swoją świeżość. O wiele lepiej pozwolić każdemu dobrać ilość sosu do zieleniny : )  Smacznego ! 



 \



sobota, 22 marca 2014

Co i jak ? czyli krótki poradnik jak zacząć i być zdrowym : )

Kiedy za pierwszym razem podejmowałam decyzje o przejściu na wegetarianizm nie posiadłam żadnej wiedzy jak i czym zastąpić mięso. Moje śniadanie to pasztet sojowy sante a obiad makaron z serem. Bardzo szybko mi się znudziło i kiedy tylko mama upiekła kurczaka rzuciłam się na niego. Stwierdziłam że się nie da, próbowałam - jestem rozgrzeszona. Były to też czasy kiedy kompletnie (tak jak większość ludzi) nie zdawałam sobie sprawy z cierpienia zwierząt. Oczywiście wiedziałam że ich śmierci towarzyszy ból, jednak nie przypuszczałam że już od najmłodszych lat są bite, poniewierane i traktowane jak przedmioty. Nie miałam pojęcia jak wygląda transport do rzeźni ... oraz o tym że pracownicy ubojni często znęcają się nad zwierzętami tak po prostu dla rozrywki. Myślę że każdy z was powinien dowiedzieć się więcej dla tego polecam artykuł : zwierzęta w hodowli

Moje drugie podejście do wegetarianizmu było już bardziej przemyślane i zaplanowane. Jeśli ktoś całe swoje życie zjadał mięso na śniadanie, obiad i kolację jego zastąpienie wydaję się abstrakcyjne. Bardzo ciężko znaleźć należyte informację co jeść ile jeść aby nie wpaść w np. anemie. Każda gwałtowna zmiana diety dla organizmu jest szokiem dlatego proponuję abyście podeszli do tego stopniowo każdego dnia jedząc coraz mniej mięsa. Jednym uda się to w tydzień innym w miesiąc - ważne żeby się nie podawać.


Oczyszczanie organizmu 

Pewnie się wam to nie spodoba, ale czuję się zobowiązana aby wam to przekazać. Tak jak pisałam w poprzedniej notce mięso to tona chemii. Zwierzęta karmione są tucznikami  aby ich masa szybciej przyrastała. Kurczak po 6tyg. jest już ,,gotowy" . Gdyby pozwolono dojrzeć mu naturalnie cena w sklepie musiała by być droższa co oznacza że kupiono by go mniej - a hodowca przecież chce zarobić . Ale na tym nie koniec. Zwierzęta przecież chorują  - a przecież jak zachorują trzeba je wyleczyć no i dłużnej muszą zostać żywe , więcej zjeść i to nie tylko to konkretnie chore a całe stado - nieopłacalne dlatego ,,sprytny" człowiek postanowił zawczasu podać im antybiotyki, szczepionki  i szereg leków minimalizujące przypadki zachorowań. Kolejny etap to przetwórstwo mięsa - środki konserwujące, stabilizatory, utwardzacze,polepszacze smakowe...dużo by wymieniać, bywa że mięso jest zepsute - moczy się je wodzie utlenionej i jest jak nowe. Można również przemielić doprawić no i ,,pyszna rolada" gotowa. Dziś w promocji! Zapraszamy! Nie wierzycie? Zobaczcie na własne oczy : spleśniałe mięso 

 Jesteśmy wzrokowcami, dlatego stanowiska mięsne oświetlone są inaczej (zwróćcie na to uwagę przy następnej wizycie ) Obsypane ziołami wyglądają na zdrowe i smaczne. Kuszą też nazwy  ,,schab babuni" ,,pieczeń z dawnych lat" itd..  prawda jest inna szynka wędzona dymu nie widziała bo o wiele taniej i szybciej jest zanurzyć ją w farbce która pokoloruję skórkę szynki i nada jej aromat. Często zdarza się że ,,szynka drobiowa" jest tańsza niż kg mięsa z kurczaka. Jakim cudem? Do takich produktów trafiają mielone odpadki mom ( mięso oddzielone mechanicznie ) woda, sól i chemia o której pisałam wyżej. I własnie dlatego nasze organizmy są skażone, przeciążone i będą się mocno oczyszczać. Tak się dzieje w przypadku każdego detoxu. Możecie zatem doświadczyć : bólów głowy, biegunek oraz zmęczenia - absolutnie nie należy się zrażać , im mocniejsze zanieczyszczenie tym mocniejsze objawy.  Na pewno wyjdzie wam to na zdrowie. Detox potrwa tak długo aż organizm pozbędzie się wszystkich złych substancji.  Po tym czasie wszystko wróci do normy. Polecam w tym czasie picie dużo wody z cytryną i zielonej herbaty.


Jak, czym i w jakich ilościach 

Podejmując decyzje o byciu wege spędziłam mnóstwo czasu aby wyszukać ilość białka jakie potrzebne jest do bycia zdrowym  i pełnym sił.

Białka są głównym składnikiem tkanek, ciał odpornościowych , barwnika krwi,enzymów, hormonów oraz służą do wytwarzania płynów ustrojowych, fermentów trawiennych, a także biorą udział w innych procesach warunkujących życie. Dlatego też konieczne jest dostarczenie organizmowi wystarczającej ilości białka. Dzienne zapotrzebowanie organizmu ludzkiego na białko kształtuję się na 1kg wagi ciała następująco :

wiek                                      wielkość zapotrzebowania w g :

niemowlęta                               2,2-2,5                        
dzieci                                        1,5-2,0                     
młodzież                                   1,0-1,2      
dorośli                                      0,9-1,7
kobiety ciężarne                      1,5-1,7


Za pomocą tej tabeli z łatwością wyliczymy nasze zapotrzebowanie na białko. Przy kontroli ilości białka w produktach polecam : tabela kaloryczna


Następnym problemem , nadmuchanym ostatnio przez media jest kwestia witaminy B12 . Pierwotnie (o czym się nie mówi) występowała w wodzie jednak zanieczyszczenie środowiska jak i  uprzemysłowienie świata pozbawiło nas tego składnika. Witamina B12 jest wytwarzana w przewodzie pokarmowym zwierząt. Dostarczamy ją zatem spożywając mięso,nabiał,jaja. Wegetarianie spożywające spore ilości nabiału i jajek są zwolnieni z suplementacji witaminy B12 , weganie lub osoby jedzące produkty odzwierzęce w mniejszej ilości powinni regularnie zażywać preparaty zawierające B12 w tym przypadku najlepiej poradzić się w aptekach. Przy okazji wspomnę że nie są to drogie środki.


Przykładowy Jadłospis 

W dzisiejszych czasach możemy z łatwością zastąpić mięso różnorodnymi produktami w tym pasztetami,pastami, kotlecikami, tofu .Polecam spacer do najbliższego sklepiku ze zdrową żywnością i po próbowaniu. Przedstawiam również przykładowy jadłospis według książki pt,,potrawy jarskie" Wanda Piotrowiakowa













Mam nadzieje że dzisiejszy post co nieco przybliżył wam dietę wegetariańska . W następnych postach pojawią się przepisy, testowanie produktów wege oraz artykuły zdrowotne. Miłego weekendu !








poniedziałek, 17 marca 2014

Witajcie w mojej bajce!



Stworzyłam tego bloga z myślą o osobach które chcą zostać wege ale wydaję im się że to nie możliwe bo kochają mięsne potrawy. Chce Wam pokazać jak prosto, szybko i przyjemnie przekształcić mięsne dania na wegetariańskie nie tracąc znanego wam smaku...

Kuchnia wegetariańska to bogactwo smaków i aromatów o których nawet nie śniliście, odkryjecie zupełnie nowe produkty a przede wszystkim zyskacie zastrzyk zdrowia i dobrego samopoczucia. Zadaj sobie pytanie ile warte jest Twoje zdrowie? Zadaj sobie pytanie ile wydajesz na leki / suplementy ? Zadaj sobie pytanie co mógłbyś zrobić z tymi pieniędzmi ? może jakaś wycieczka ?  A teraz pomyśl dlaczego to się nie udaje ? To proste ! Jedząc zwierzęta , zjadasz strach, ból i tone chemii którymi zwierzęta są tuczone oraz która jest w każdym plastrze twej ulubionej wędliny - twoje życie nie może być zatem szczęśliwe, ale mam dobrą wiadomość..własnie teraz możesz to zmienić , właśnie tutaj !  Jeśli marzysz o idealnym zdrowiu , idealnej figurze ta dieta jest Twoim wybawieniem !



Nie chce emanować tutaj brutalnymi powodami dla których warto być wege , jednak gorąco zapraszam do zapoznania się ze stronami które bieżąco opisują zwierzęce sprawy :

Empatia

Otwarte Klatki

Czarna Owca Pana Kota

Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva!

Fundacja Tara - schronisko dla Koni

Fundacja Centaurus

Stowarzyszenie pomocy królikom

Stronka na fb na bieżąco opisująca wszystkie sprawy zwierząt - warto zalajkować!





Z całych moich sił pomogę wam przełączyć się na tryb wegetariański a jeśli tylko mi się to uda będę najszczęśliwsza pod słońcem !

Zapraszam zatem do kuchni pełnej radości i czystego sumienia!