Owoce goji stały się ostatnio bardzo popularne - a winna całemu zamieszaniu jest min. Madonna którą deklarowała zjadanie ich po parę sztuk dziennie. Zanim jeszcze na to wpadła na mej działce, kołysały się krzaczki obsypane małymi czerwonymi owocami. Nie zwykle zdrowe i aromatyczne, idealnie znoszą polskie warunki dając owoce nawet jeszcze pozna zimą. Nie boją sie mrozów ani mocnego słońca. A cała ta siła trafia do naszych organizmów wraz z cierpkim owocem.
Obecnie suszone owoce można dostać wszędzie a ja bardzo serdecznie zapraszam do spróbowania ich w pysznych naleśnikach. Od tak. Ku poprawie humoru.
Obecnie suszone owoce można dostać wszędzie a ja bardzo serdecznie zapraszam do spróbowania ich w pysznych naleśnikach. Od tak. Ku poprawie humoru.
Składniki :
• 3 szklanki mąki
• 2 szklanki mleka roślinnego
• 1 szklanka wody gazowanej
• 2 "jajka" - zastępnik jajka - według opakowania
• 30g cukru waniliowego
• 3 łyżki cukru kryształu
• 1 łyżka oleju + 1 łyżka do smażenia
• garść suszonych owoców goji
• 2 szklanki mleka roślinnego
• 1 szklanka wody gazowanej
• 2 "jajka" - zastępnik jajka - według opakowania
• 30g cukru waniliowego
• 3 łyżki cukru kryształu
• 1 łyżka oleju + 1 łyżka do smażenia
• garść suszonych owoców goji
• miód lub syrop klonowy do polania
• margaryna roślina pokrojona w małe kosteczki
Z podanej porcji wychodzi około 12 naleśników.
Przygotowanie :
Mleko,jaja,mąkę,wodę,olej i cukry zmiksować na gładką masę, następnie wstawić na 30 minut do lodówki.
Do masy dodać owoce goji i przemieszać. Na patelnie wylać olej i rozprowadzić po całej powierzchni. Kiedy będzie mocno rozgrzana (przy przyłożeniu łyżki powinny tworzyć się bąbelki) wylać porcje ciasta (u mnie nie cała chochla) i smażyć z obydwu stron na złoto.
Podawać ciepłe polane miodem lub syropem klonowym i mała kosteczka masła lub margaryny roślinnej. Smacznego!