piątek, 4 kwietnia 2014

Nalesniki z goja

Owoce goji stały się ostatnio bardzo popularne  - a winna całemu zamieszaniu jest min. Madonna którą deklarowała zjadanie ich po parę sztuk dziennie. Zanim jeszcze na to wpadła na mej działce, kołysały się krzaczki obsypane małymi czerwonymi owocami. Nie zwykle zdrowe i aromatyczne, idealnie znoszą polskie warunki dając owoce nawet jeszcze pozna zimą. Nie boją sie mrozów ani mocnego słońca. A cała ta siła trafia do naszych organizmów wraz z cierpkim owocem.
Obecnie suszone owoce można dostać wszędzie a ja bardzo serdecznie zapraszam do spróbowania ich w pysznych naleśnikach. Od tak. Ku poprawie humoru.

Składniki :
• 3 szklanki mąki
• 2 szklanki mleka roślinnego
• 1 szklanka wody gazowanej
• 2 "jajka" - zastępnik jajka - według opakowania
• 30g cukru waniliowego
• 3 łyżki cukru kryształu
• 1 łyżka oleju + 1 łyżka do smażenia
• garść suszonych owoców goji
• miód lub syrop klonowy do polania
• margaryna roślina pokrojona w małe kosteczki 
Z podanej porcji wychodzi około 12 naleśników. 

Przygotowanie :
Mleko,jaja,mąkę,wodę,olej i cukry zmiksować na gładką masę, następnie wstawić na 30 minut do lodówki.

Do masy dodać owoce goji i przemieszać. Na patelnie wylać olej i rozprowadzić po całej powierzchni. Kiedy będzie mocno rozgrzana (przy przyłożeniu łyżki powinny tworzyć się bąbelki) wylać porcje ciasta (u mnie nie cała chochla) i smażyć z obydwu stron na złoto.


Podawać ciepłe polane miodem lub syropem klonowym i mała kosteczka masła lub margaryny roślinnej. Smacznego!






czwartek, 3 kwietnia 2014

Frytki Belgijskie

Myśląc o frytkach widzimy powiewająca flagę Stanów Zjednoczonych i bary szybkiej obsługi. Frytki natomiast powstały w Belgii. Początek ich nie jest wegetariański, albowiem w rozgrzanym oleju smażono małe rybki.

Najlepsze frytki można zjeść tylko w Belgii, chociaż miałam okazje spróbować równie pysznych w Łodzi. W małej nie pozornej budce prowadzonej przez prawdziwych belgów, ze znakomitymi sosami. Niestety budka została zamknięta a rodzina zajmuje się dystrybucją frytek surowych.
Zanim to się stało pod paczyłam parę rozwiązań, dzięki którym moje domowe frytki są równie pyszne. Po pierwsze frytki belgijskie po mimo aż 2 krotnego smażenia nie są tłuste! A to za pomocą sprytnego narzędzia do odsączania. Jest to sitko o kształcie lejka do którego przekładamy frytki wprost z oleju i energicznie potrząsamy. W warunkach domowych można użyć dużego (koniecznie metalowego) sita lub garnka do gotowania na parze.

Składniki :

• 1 kg czerwonych, sporych ziemniaków
• 3 l oleju rzepakowego do smażenia
• sól morska

Przygotowanie :

Ziemniaki myjemy, obieramy i kroimy w słupki. Ważne żeby nie odbiegały od siebie znacząco wielkością. Następnie przekładamy do sita i płuczemy w zimnej wodzie przez około 5 minut. Aby wypłukać jak najwięcej skrobi. Przekładamy do garnka i zalewamy wodą tak by przykryła ziemniaki. Gotujemy na średnim ogniu w nie osolonej wodzie przez około 10 min od chwili zagotowania. Po tym czasie odcedzamy i przelewamy zimna wodą. Zostawiamy do całkowitego wyschnięcia.




Rozgrzewamy frytkownice zalana olejem do 150 stopni. Smażymy frytki przez 5 minut, małymi porcjami - aby frytki były przykryte olejem. Po wyjęciu maja być blade. Odkładamy je na kratkę lub ręcznik papierowy. Zostawiamy do przestygnięcia.

Rozgrzewamy frytkownice do 190 stopni i smażymy frytki przez około 5 minut. Następnie przekładamy na metalowe sito i energicznie potrząsamy. Przekładamy na ręcznik papierowy. Oprósz solą. Podawaj.

Tip : usmaż tylko tyle frytek ile zjesz. Pozostałe mogą spokojnie leżakować w lodowce przez parę dni.





Propozycja podania :
Frytki nie są najzdrowsza forma ziemniaka ale od czasu do czasu na pewno nie zaszkodzą. Z racji wyrzutów sumienia zawsze podaję je z warzywami. Jako sosy może służyć keczup lub majonez (moje ulubione połączenie) oraz propozycje poniżej.
Tym razem zdecydowałam się na sznycla sojowego, brokuła, Ogórka i buraczki oraz sos słodko kwaśny.



Sos tzatziki :

Składniki :
• 1 Ogórek
• 4  majonezu roślinnego
• 1 kubek jogurtu sojowego na bazie grzybek tybetański
• ząbek czosnku
• sól , pieprz
• parę gałązek koperku

Przygotowanie :

Obrany ogórek kroimy w kostkę. Majonez i jogurt pomieszać. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i posiekany drobno koperek. Wymieszać wraz z ogórkiem. Przełożyć do sosjerek.



Sos musztardowy

Składniki :

• 3 łyżki majonezu wegańskiego
• 3 łyżki musztardy wegańskiej
• 1 łyżeczka mleka roślinnego

Wszystkie produkty dokładnie pomieszać. Gotowy sos przelać do sosjerek. 





środa, 2 kwietnia 2014

Sałatka z soją

Jak już wspominałam, uwielbiam sałatki. Staram się przygotować je do pracy dla domowników. Są nisko kaloryczne wiec można zajadać się do woli.

Składniki :
• 100 g mrożonej obranej soi (można kupić w kuchni świata)
• 1 brokuł
• po 4 liście : salaty lodowej i salaty masłowej
• garść ruccoli
• pomidor
• ogórek
• papryka czerwona
• rzodkiewka
• pęczek szczypiorku
• 1 łyżeczka soli
• 1 łyżeczka ziół prowansalskich
• 3 łyżki majonezu wegańskiego
• 3 łyżki musztardy wegańskiej
•  łyżeczka mleka roślinnego


Przygotowanie :

Na gotująca się wodę wsypujemy mrożona soje. Po 5 minutach odcedzamy i przelewamy zimna wodą.
Brokuła myjemy, dzielimy na różyczki, wrzucamy na gotująca osoloną wodę. Po 10 minutach odcedzamy i przelewamy zimna wodą.


Sałaty płukamy, rwiemy na mniejsze kawałki. Absolutnie nie kroimy nożem !
Umytą ruccole wrzucamy w całości do miski. Ogórka, pomidora i rzodkiewkę kroimy w pół plasterki, natomiast paprykę w kostkę. Obcieknięta soje i brokuły dodajemy do misy. Dodajemy zioła prowansalskie. Całość mieszamy. Obsypujemy drobno skrojonym szczypiorkiem.

Sos : dokładnie mieszamy musztardę, majonez i jogurt. Polewamy sałatkę i zajadamy. Smacznego !



Zupa fasolowa

Dostałam od zaprzyjaźnionego rolnika kiełkująca fasole. Babcia doradziła mi jak przyrządzić z niej smaczna zupę krem. Wyszła naprawdę pyszna i przekonała mnie do zup fasolowych oraz do nie wyrzucania pozornie nie nadających się produktowe. Warunek jest jeden - fasola musi być ładna, bez oznak psucia i pieśni. Jeśli nie posiadacie kiełkującej fasoli możecie użyć zwykłej.

Składniki :

• 1 kg fasoli jaś
• 1 marchew
• 1 pietruszka
• 1 cebula
• 3 ząbki czosnku
• 1 łyżeczka majeranku
• parę gałązek świeżego oregano
• 2 łyżki soli, 3 ziarna pieprzu, 3 ziarna ziela angielskiego, liść laurowy

Przygotowanie:

Fasole moczymy przez noc.

Przygotowujemy bulion. Obrane warzywa kroimy w plasterki. Cebule pozbawiamy łupin i opiekamy nad gazem aż nabierze koloru. Gotujemy w 2 l wody wraz z przyprawami.
Obieramy fasole z przezroczystych łupinek. (Moja kiełkująca fasola dala się b łatwo obrać, jeśli jednak posiadasz zwykła, pomiń ten krok, a zamiast tego zmiksuj na krem samą fasolę) wrzucamy do gotującego się bulionu. Gotujemy tak długo aż warzywa zmiękną a fasola się rozpadnie tworząc krem. Pod koniec doprawiamy majerankiem.
Nalewamy do półmisków i ozdabiamy gałązka oregano. Smacznego !




wtorek, 1 kwietnia 2014

Ryż z jabłkiem i sosem waniliowym

To danie to powrót do dziecistwa. Lekko sprawne i pełne witamin. Zakochaja sie w nim dzieci i te duże i te małe. I co najlepsze jest gotowe w niespełna 20 minut!

Składniki :

• 3 jabłka
• ryż (tyle ile zjecie - u mnie szklanka)
• 0.5 l  waniliowego mleka roślinnego
• 30 g cukru waniliowego
• 1 łyżka cukru
• 1 laska wanilii
• 1 kopiata łyżka mąki ziemniaczanej
• 1 łyżeczka cynamonu
• szczypta mielonego kardamonu (użyłam młynka kamis - przyprawa do kawy i deserów)
• 3 łyżki wody

Przygotowanie :

Ryż gotujemy wedle wskazań na opakowaniu. Umyte i obrane jabłka ścieramy na tarce z dużymi oczkami. Przekładamy do rondelka, dodajemy cynamon i wodę. Gotujemy 5 min na wolnym ogniu.
Sos waniliowy :

Laskę wanilii rozcinamy z boku i wyciągamy przy pomocy noża nasionka.

Tip: nie wyrzucajmy resztek wanilii. Włóżmy je do słoiczka i zasypmy cukrem kryształem. Po paru dniach otrzymamy naturalny cukier waniliowy.

W rondelku mieszamy ręczna trzepaczką : zimne mleko,cukier,wanilie,mąkę ziemniaczaną. Kiedy składniki się połącza, stawiamy na mały ogień i cały czas mieszamy trzepaczką aby nie powstały grudki. Kiedy zgęstnieje odstawiamy z ognia.

Na talerz nakładamy ryż, a na niego jabłka, całość polewamy gorącym sosem. Smacznego !




Zupa pomidorowa z kabaczkiem

Pomysł na zupę powstał przez zupełny przypadek, kiedy robiąc porządki w zamrażalniku znalazłam kabaczka. Zupa wyszła przepyszna i zniknęła w 1 dzień.

Składniki :
• 1 kabaczek (poza sezonem 2 cukinie)
• 2 marchewki
• 1 pietruszka
• 1 malutki seler
• 1 por
• 1 cebula
• 1 łyżka soli , 3 pieprze w ziarnie, 3 ziela angielskie, 3 liście laurowe
• 100 g koncentratu pomidorowego
• 1 łyżeczka ziół prowansalskich
• pęczek natki pietruszki
• parę świeżych listków oregano

do zupy pasuje makaron typu nitki lub ryż 

Przygotowanie :

Obraną i umyta marchew,pietruszkę pokroić w plasterki natomiast selera w kostkę. Wrzucić do 2 l wody wraz z przyprawami oraz całą cebulą i gotować do miękkości.

W miedzy czasie zdjąć twarda skórę z kabaczka oraz wydrążyć pestki. Przekroić na 4 części. Dodać do zupy. Gdy zmięknienie, wyłowić i zmiksować na krem. W tej formie dodać ponownie do zupy. Por przekroić na pół i dokładnie wypłukać,pokroić w pól księżyce. Dodać do gotującej się zupy. Koncentrat pomidorowy wymieszać z zupa.  Pogotować jeszcze przez 5 min. Doprawić solą oraz przyprawa prowansalską.
Makaron ugotować według opakowania. Podawać przystrojoną natką oraz oregano.